Droga do Lizbony minęła mi dobrze, sporą część przespałam. Robiliśmy często postoje na, których rodzice dawali mi trochę sobie pochodzić.
Na miejscu jest bardzo fajnie. Mieszkamy w 3 pokojowym mieszkanku w bloku, jest trochę ciasnawo, bo jest nas w sumie 7 osób, ale i tak mam gdzie się bawić. Wszyscy są tu dla mnie bardzo mili.
Największa zaletą tego mieszkania jest bliskość oceanu. Jest śliczny. Rodzice kupili mi parasol plażowy i matę i wybieram się z mamą na plażę. A o to kilka zdjęć z okolicy.
![]() |
Surfer |
![]() |
Za domem mamy góry |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz