sobota, 11 kwietnia 2015

Niezwykła podróż

Cześć, to mój podróżniczy blog. Na początek opowiem o mojej wycieczce do Francji na którą pojechałam z rodzicami.

O to kufer z moimi rzeczami
Wyruszyłam z samego rana do Kolonii. Droga była długa i strasznie męcząca.

Jestem wykończona po 1200 km samochodem
Następnego dnia pojechałam do Nantes.

Pasy zapięte?
Jedzenie w drodze było dobre, ale obsługa opieszała. 

Czy oni mogliby karmić trochę szybciej?
Hotel w Nantes był bardzo ładny. Na śniadanie zjadłam francuskie croissanty oraz świeże owoce.

Po kolejnym 1000 km wreszcie mogę się pobawić!
Kolejnego dnia czekała mnie tylko podróż do mojego nowego mieszkania. Okazało się, że znajduje się ono w gmachu Politechniki.

Na miejscu jest całkiem wygodnie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz