Rothenburg ob der Tauber

W sobotę byliśmy także w drugiej miejscowości Rothenburg ob der Tauber, w której znajduje się muzeum świąt Bożego Narodzenia, przez co w całym mieście jest pełno choinek.

Weikersheim

W sobotę byliśmy na wycieczce w zamku w Weikersheim. Odwiedziliśmy też plac zabaw. A o to kilka zdjęć.

Nowe umiejętności

Ostatnio opanowałam kilka nowych umiejętności. Jem całe jabłko (bez skórki), piję prosto z butelki. Zrobiłam też postęp w przemieszczaniu się, zaczynam chodzić za rękę. Zobaczcie sami.

Pierwsze urodziny

Dzisiaj skończyłam roczek. Dostałam śliczne prezenty, pyszne urodzinowe ciasto jabłkowo-wiśniowe i swoją pierwszą świeczkę. Rodzice kupili mi szampana. Dziękuje wszystkim za życzenia. A teraz po świętujcie razem ze mną.

Szlaki

Kojarzycie na pewno w Polsce oznaczenia szlaków turystycznych. Tu też jest ich sporo, ale są trochę inne. Niektóre nie wiem co oznaczają. Może Wy wiecie?

Tereny na spacery

Oprócz ślicznego miasteczka, mamy tu wiele ładnych miejsc na spacery. O to jedno z nich. 

Wildpark

Dzisiaj byliśmy w dzikim parku (niekoniecznie) dzikich zwierząt. Było tam bardzo dużo różnych gatunków, część łagodnych, które można było głaskać.

Würzburg - część II

Kontynuując naszą wycieczkę poszliśmy do Kaplicy Maryjnej. Następnie udaliśmy się na spacer nad rzekę Men skąd mieliśmy śliczny widok na twierdzę Marienberg. Następnie poszliśmy na zabytkowy most i wróciliśmy do samochodu.

Würzburg - część I

W sobotę wybrałam się z rodzicami zwiedzać Würzburg. Jest to bardzo ładne miasto. Najpierw obejrzeliśmy rezydencję, otaczają ją śliczne ogrody. Następnie poszliśmy na stare miasto zobaczyć katedrę St. Kilians. Resztę wycieczki przedstawię w części II.

Residenz Wurzburg

Mam focha

W niedzielę korzystając z wolnego dnia poszliśmy całą rodziną na spacer.

Waldmeister

Dzisiaj pojechaliśmy do Lidla i po drodze minęliśmy zamek. Musimy tam wrócić z nosidełkiem. Następnie byliśmy na spacerze i wafelku.

Rysunki

Na murze przy sklepie znaleźliśmy kilka rysunków przedstawiających budynki z naszego miasteczka. Część udało nam się odnaleźć. Zagadką jest dla nas klasztor, którego jeszcze nie widzieliśmy.

Apteka

28%

Dzisiaj wspięłyśmy się z mamą na najbardziej stromą górkę w okolicy.

Wycieczka po mieszkaniu

Zapraszam do zwiedzania naszego mieszkania:
Villa Steinberger

Podwórko

Nauczyłam się nowej umiejętności. Zobaczcie sami!

Zwiedzamy

Wybrałam się dzisiaj z mamą na wycieczkę po okolicy. Miasteczko w którym mieszkamy jest śliczne. Ma piękną zabudowę. Ponieważ teren jest górzysty, mama musiała się nieźle namęczyć, abyśmy mogły pozwiedzać, ale opłacało się, widoki są śliczne.

Nasze okolice

A oto kilka zdjęć z naszego ślicznego miasteczka Creglingen.

Moja krówka

Zwiedzamy okolicę

Dzisiaj zwiedzałyśmy z mamą okolicę. Poszłyśmy na pobliski plac zabaw. Następnie poszłyśmy na spacer, podczas którego szybko zasnęłam. Obudziło mnie beczenie owiec, których było bardzo dużo.

Następnie po drzemce poszłyśmy do ogródka przy domu. Jest on bardzo duży i bardzo pochyły. Zobaczcie sami.

W Niemczech

Znowu jestem poza domem. Tym razem wyjechałam do Niemiec do Creglingen. Zapraszam do zwiedzania mojego mieszkania.

Villa - Spherical Image - RICOH THETA

W domu

A o to kilka zdjęć z mojego tygodniowego pobytu w domu.

Sintra

Obiecałam zamieścić zaległe zdjęcia z wycieczki po Portugalii. O to one: pałac w Sintrze i najbardziej wysunięty na zachód punk w Europie.

Woda

Znowu byłam z mamą na plaży. Tym razem było dużo cieplej, dzięki czemu woda okazała się dużo przyjemniejsza. Dalej jednak nie przepadam za zimnymi falami.

Zabawa na plaży

Wczoraj wybrałam się z mamą na plażę. Było chłodniej bo tylko trochę ponad 20 stopni. Wiał też silny wiatr i były duże fale. Woda okazała się chłodna i raczej mi się nie podobała, za to piach bardzo.

Ocean

Droga do Lizbony minęła mi dobrze, sporą część przespałam. Robiliśmy często postoje na, których rodzice dawali mi trochę sobie pochodzić.

Na miejscu jest bardzo fajnie. Mieszkamy w 3 pokojowym mieszkanku w bloku, jest trochę ciasnawo, bo jest nas w sumie 7 osób, ale i tak mam gdzie się bawić. Wszyscy są tu dla mnie bardzo mili.

Największa zaletą tego mieszkania jest bliskość oceanu. Jest śliczny. Rodzice kupili mi parasol plażowy i matę i wybieram się z mamą na plażę. A o to kilka zdjęć z okolicy.

Tuż przed odjazdem

Załączam ostatnie zdjęcia z Nantes, a jutro wyjeżdżam do Lizbony.

Pozdrawiam wiernych czytelników!

Ajo

Co u mnie nowego

Jestem już na tyle duża, że umiem sama brać rzeczy ze stołu. Gdy czegoś nie mogę dosięgnąć to staję na palcach.

Lubię bardzo zabawę z moim tatą. Zawsze wymyśla coś fajnego. Ostatnio jeździliśmy po mieszkaniu na torbie, zobaczcie sami!

Co by tu ściągnąć?

Opalamy się

Pogoda dopisuje, więc jeździmy na plażę.

Mamo, zaczekaj!

Mój chodzik

Stoję już coraz pewniej. Uczę się już chodzić, znalazłam sobie nawet chodzik!

Francuska moda

Dookoła Paryża

A oto kilka zdjęć 360 z Paryża:

Pałac wersalski

Paryż - runda IV

Niestety nastał dzień naszego powrotu. Na szczęście udało nam się jeszcze trochę zobaczyć. Zwiedziliśmy ogród Luksemburski, gdzie pływały łódki pod banderami różnych krajów,Panteon, a oraz misia polarnego. Poszliśmy także jeszcze raz zobaczyć katedrę Notre-Dame, przynajmniej z zewnątrz.

Paryż okazał się śliczny, polecamy wszystkim wycieczkę.

Paryż - runda III (ogrody Wersalu)

A tu kilka zdjęć z pałacowych ogrodów.

Paryż - runda III (pałac w Wersalu)

Trzeciego dnia pojechaliśmy do Wersalu. Zwiedziliśmy pałac i jego ogrody. Zapraszam do zwiedzania pałacu.

Katedra Notre-Dame

Dla bardziej dociekliwych zamieszczam więcej zdjęć katedry.

Pozdrowienia dla babci.

Paryż - runda II

Drugi dzień wycieczki rozpoczęliśmy od zwiedzania Luwru. Aby tam dotrzeć rodzice wnosili i znosili mnie po licznych schodach. Po co oni to robili? Zabrali mnie także na ruchome schody! W Luwrze było pełno ludzi którym przyglądałam się z zaciekawieniem. Następnym celem wycieczki było muzeum sztuki nowoczesnej - Centre Pompidou. Z piątego piętra oglądaliśmy śliczną panoramę Paryża. Ostatnim celem była katedra Notre-Dame. Jest ona gigantyczna!

Paryska winda

Paryż - runda I

Pozdrawiam z Paryża!

Przyjechałam tu TGV. Potrafi być szybki. To była moja pierwsza podróż pociągiem. Poruszanie się po Paryżu nie jest takie proste, więcej w następnym poście. Był straszny upał, ale i tak wybrałam się z rodzicami na popołudniowe zwiedzanie. Przedstawiam zdjęcia i mapę wycieczki.

Ocean

Przenieście się nad ocean, na plażę gdzie byliśmy na pikniku.

Dzień dziecka

Dzisiaj rodzice urządzili mi dzień dziecka. Zabrali mnie na plażę nad ocean. Zrobiliśmy piknik i bawiłam się wspaniale nowymi klockami, które właśnie dostałam. Zamieszczam zdjęcia :-)

Okulary taty

Wybraliśmy się do sklepu po okulary dla taty. Postanowiłam znaleźć coś dla siebie. Nie mogę się zdecydować, w których najlepiej wyglądam.

Pożyczak

Oto nasz pożyczony "mały" (po europejsku) samochód Peugeot 108. Zmieściłam się tam z moim wózkiem. 

Pozdrawiam wujka i ciocię.

ZOO

W parku jest coraz więcej zwierząt. Chodząc na spacery lubię je oglądać. Zapraszam do zwiedzania naszego ZOO.

Zabawa w domu

Zobaczcie jak rozrabiam w domu!

Wizyta w Chinach

Zwiedziliśmy kolejny park. Było w nim dużo egzotycznych roślin. Była tam także chińska dzielnica. Zapraszamy na wycieczkę!

Pozdrowienia dla dziadka :-)

Bâtiment IRESTE

Zapraszam do zwiedzania budynku w jakim mieszkam. Do obejrzenia parter i dwa piętra.

Polytech Nantes IRESTE

Niedzielna wycieczka do parku

Oto reszta zdjęć z niedzielnej wycieczki do parku.

Tata kontratakuje

W niedzielę tata zabrał nas do parku, gdzie zrobił pełno zdjęć. Oto one.

On jest faktycznie pomarańczowy

Już staję!

Dziś pierwszy raz stanęłam samodzielnie, dotąd udawało mi się tylko w wanience.

Wariacje na temat maty

Dzisiaj budowaliśmy z maty. Można z niej zbudować wiele fajnych rzeczy, zobaczcie sami!

Widzę Cię!

Wilk morski

Opanowałam nową umiejętność, od teraz kąpię się na siedząco. Moje kąpiele trwają teraz bardzo długo. To świetna zabawa!

Kucyk może ugryźć

Zamieszczam kolejne zdjęcia z parku. Moją uwagę zwróciły kucyki, są śliczne.

Co w trawie piszczy?

Dziś była piękna pogoda, więc poszłam z mamą do parku. Ku mojemu przerażeniu mama wyjęła mnie z wózka i posadziła na kocu. Nie byłam pewna, czy otaczająca zieleń nie jest niebezpieczna. Na szczęście trawa okazała się całkiem przyjemna. Fajnie się ją wyrywa i miękko się na niej leży. 

Teren był nierówny, więc ciężko mi było się nie przewrócić. Na szczęści trawa doskonale amortyzowała upadki.

Mam nadzieję, że jutro również pójdziemy do parku bawić się na trawie.

Ale tu ładnie

Już stoję?

Świat z nowej perspektywy jest bardzo interesujący. Całe dnie przesiaduję, a dziś rodzice pokazali mi jak fajnie jest stać. Zobaczcie również moją nową zabawkę!

Trzymajcie się!

Ciągle pada

W czasie deszczu dzieci się nudzą.

Babeczka z bagietką

Ostatnio zarządziłam kupienie bagietki. Była bardzo smaczna. Zobaczcie co jeszcze jadam!

Pozdrowienia dla dziadka!

Nie oddam!

Domaine Filliatreau

Podczas jazdy przez Francję natrafiliśmy na ciekawą architekturę. Były to budynki zbudowane w skałach. Jeden z nich to hotel, są także domy, niektóre jeszcze w budowie. U podnóża rozciąga się winnica. Zapraszamy do zwiedzania.

Le Château d'Ussé

Ostatnim zamkiem, który obejrzeliśmy niestety tylko z zewnątrz, był zamek w Ussé. Wydaje się być piękny. Spróbujemy tu jeszcze wrócić. Może zwiedzicie go z nami?

Już siedzę

Od kilku dni ćwiczę siadanie. Już prawie opanowałam tę umiejętność.

Widzę cię!